Idź do strony : Previous  1, 2
Mistrz Gry
Mistrz Gry
Bezkresne lasy - Page 2 Xfrk63Q
https://magicznarosja.forumpolish.com/https://magicznarosja.forumpolish.com/https://magicznarosja.forumpolish.com/https://magicznarosja.forumpolish.com/https://magicznarosja.forumpolish.com/

Wto Cze 25 2019, 10:52
First topic message reminder :

Bezkresne lasy

Z pozoru las nie różni się niczym szczególnym, dlatego też wielu czarodziejów, nie będąc świadomym przekleństwa tego obszernego zagajnika, wchodzi do niego śmiało, ufając swoim mapom, intuicji oraz znajomości natury, aby odpocząć lub poszukać naturalnych składników do eliksirów. Szybko jednak zdaje sobie sprawę, że coś jest nie tak – drzewa niespodziewanie zmieniają swoje położenie, tym samym bardzo utrudniając odwiedzającym wydostanie się z ich rozległego terenu. Dodatkowym niebezpieczeństwem jest fakt, że jest to terytorium zamieszkiwane przez szczególnie groźne zwierzęta magiczne, często wciąż jeszcze niezbadanych przez magizoologów – z tego też powodu zawsze warto mieć przy sobie różdżkę.

Mistrz Gry
Mistrz Gry
Bezkresne lasy - Page 2 Xfrk63Q
https://magicznarosja.forumpolish.com/https://magicznarosja.forumpolish.com/https://magicznarosja.forumpolish.com/https://magicznarosja.forumpolish.com/https://magicznarosja.forumpolish.com/

Czw Kwi 02 2020, 00:46
The member 'Rodion Morozov' has done the following action : Kostki


'k50' : 11
Weles
Weles
Bezkresne lasy - Page 2 3qhn7GC
https://magicznarosja.forumpolish.com/https://magicznarosja.forumpolish.com/https://magicznarosja.forumpolish.com/https://magicznarosja.forumpolish.com/https://magicznarosja.forumpolish.com/

Nie Kwi 05 2020, 15:18
Choć początkowo bzionek z zaufaniem podszedł do Leny, to bardzo szybko się wystraszył, gdy tylko wspomniała o królu wężów. Był on bez wątpienia postrachem dla niektórych, zwłaszcza tych drobniejszych, gatunków zwierząt w bezkresnym lesie, dlatego nic dziwnego, że samo jego wspomnienie wzbudziło w nim niemałe przerażenie, które Wrońska bez problemu mogła wyczuć. Nie powiedział nic więcej, pomimo kolejnych prób Wrońskiej – dopiero po kilku minutach marszu wskazał swoją drobną dłonią, w którą stronę ostatecznie powinniście iść. W tym samym kierunku akurat prowadził już Rodion, gdyż jego zaklęcie niezwykle szybko przyniosło zamierzone efekty. Ty z kolei, Leno, dzięki zapewnieniu ze strony bzionka, miałaś tę świadomość, że idziecie w dobrą stronę. Droga nie była łatwa – przynajmniej od momentu, w którym zeszliście z wydeptanej ścieżki, gdyż gałęzie rozłożystych drzew opadały coraz niżej, przez co trzeba było je odsuwać, by przejść. W pewnym momencie stało się coś nieoczekiwanego – do waszych uszu dotarło charakterystyczne syczenie. Czy to był właśnie król wężów? Tylko gdzie się znajdował, skoro na razie nigdzie nie było go widać?
- Pójdę tam – oznajmił niemal szeptem Osip, mając nadzieję, że nie wypowiedział swoich słów zbyt głośno. Teraz musieli być szczególnie ostrożni, jeśli przypadkiem nie chcieli spłoszyć poszukiwanego zwierzęcia. W międzyczasie chłopak zapobiegawczo wyciągnął klatkę, którą na samym początku wyprawy zmniejszył zaklęciem i schował do swojego plecaka, po czym położył ją na ziemi tak, by przypadkiem nikomu nie przeszkadzała w poszukiwaniach. Osip powiększył ją niemal od razu, a następnie zaczął wypatrywać króla wężów z różdżką w ręku, lecz to właśnie Lenie i Rodionowi pozostawił najważniejszą robotę. Nie zamierzał się wtrącać, chyba że będą potrzebowali jego pomocy. Tylko gdzie był ten przeklęty wąż? Musieli go złapać jak najszybciej, tym bardziej że byli już blisko celu.

Lena Wrońska rzuca kością k50. Próg to suma fauny i flory i szczęścia, co daje próg 35. Jeżeli rzut zakończy się sukcesem, to zauważa króla wężów, którego może złapać.

Rodion Morozov rzuca kością k50. Próg to suma fauny i flory i szczęścia, co daje próg 41. Jeżeli rzut zakończy się sukcesem, to zauważa króla wężów, którego może złapać.


Ostatnio zmieniony przez Weles dnia Pon Maj 11 2020, 01:33, w całości zmieniany 2 razy
Lena Wrońska
avatar
Bezkresne lasy - Page 2 Giphy
Kaliningrad, Rosja
34 lata
poświst
błękitna
bogaty
urzędniczka-badaczka, Prikaz ds. Magicznej Fauny i Flory
https://magicznarosja.forumpolish.com/t548-lena-wronska#755https://magicznarosja.forumpolish.com/t577-lena-wronska#845https://magicznarosja.forumpolish.com/t578-lena-wronska#847https://magicznarosja.forumpolish.com/t581-poczta-wronskiej#852https://magicznarosja.forumpolish.com/f120-mieszkanie-leny-wronskiej

Wto Kwi 21 2020, 20:18
Reakcja bzionka była wystarczająco... Wymowna? Odpowiadająca? Przerażająca? Zastanawiająca? Można by wymieniać i wymieniać, a każde zarazem pasowało, jak i nie.
Zachowania przeróżnych istot - ludzi, nieludzi, zwierzyny, magicznych stworzeń były ważne. Było też pomocne, żeby móc oszacować swoje szanse przy spotkaniu z czym innym. Rzecz to oczywista, o której niekiedy i dzieciaki mogą usłyszeć. A jednak czasem wychodzi inaczej i potencjalnie dorosła osoba zachowuje się zdecydowanie inaczej.
W każdym razie, Helena obserwowała uważnie, z niemałym zrozumieniem. Jednym były liczne i bogate opisy, innym zaś była rzeczywistość. Nawiązując do wcześniejszej rozmowy - w końcu było to jak z tymi wszelkimi podaniami, mitami i innymi utworami czy źródłami, dzięki którym można było dowiedzieć się czegoś więcej. Ale oprócz od groma informacji, pojawiało się multum błędów i zagadek, jakie należało rozwiązać. Wszelkie analizy i porównania również składały się na obowiązki w pracy u Wrońskiej. Całe szczęście, że zdążyła je polubić i absolutnie nie przeszkadzało jej bawienie się w te wszystkie wyznaczanie nieprawidłowości i wykluczających się szczegółów. Nie zmieniało to jednak tego, że preferowała wyjścia w teren. Tak jak teraz. Nie było kurzu, nie było jazgotu czy irytujących stuknięć. Nie było zaduchu, wręcz przeciwnie - nadmiar czystego powietrza mógłby spowodować zawrót głowy po przesiadywaniu w zamkniętych pomieszczeniach.
Jeśli będą się do tego nadawały to powinny zostać. A co, chcesz pierwszy przeczytać? — zagadnęła, nie zerkając na Morozova. Nie miała złośliwego tonu. Właściwie to byłoby to dobrym posunięciem, aby niektórzy bardziej docenili Ministerstwo czy też poszczególny Prikaz. Udostępnienie całego stosu badań i analizy byłoby jedynie koleżeńską przysługą. Czy też spłatą tejże.
Helena uśmiechnęła się do bzionka. Przyjaźnie, bez skrytych planów wyrządzenia krzywdy. Kątem oka zdążyła dostrzec ruch ze strony Rodiona, więc czym prędzej podziękowała stworzeniu, aby podążyć za towarzyszami; parę metrów musiała nadrobić, choć starała się nie robić przy tym zbędnego hałasu. Jeszcze tego by brakowało, żeby przegonić króla wężów, przez co mieliby kolejne godziny do spacerowania w bezkresnych lasach.
Jako że Osip postanowił rozłożyć i przygotować klatkę, Lenie i Rodionowi pozostało ustalenie planu działania. Raczej nie grzeszyli oryginalnością, dochodząc do wniosku, że najpierw próba przechwycenia. Mogli się ścigać ze zwierzyną albo też wykorzystać w ostateczności jedno z zaklęć, które umożliwiało unieruchomienie czy też dokonałoby się lewitacji. Tak czy siak - był plan i można było zadziałać.

Rzut kością.

Zdecydowanie preferowała albo możliwość ugadania się, albo użyteczność różdżki. Ściganie się nie było jej domeną, a praca we większości siedząca nie przyczyniała się do lepszej kondycji. Zatem nic dziwnego, że jej się nie udało. Tym samym trudniej było nawiązać kontakt i skorzystać ze swojej genetyki, skoro nie można było dojrzeć wspomnianego króla.
Jeśli Rodionowi by się nie udało, Helena wówczas zdecydowałaby się na rzucenie zaklęcia lewitującego.
Zaś jeśli wszystko poszłoby jak najlepiej to wtedy skinęłaby z uznaniem głową i wsparła ręce o swoje biodra, rozglądając się po okolicy w ramach znalezienia legowiska czy być może czegoś równie interesującego.


Ostatnio zmieniony przez Lena Wrońska dnia Wto Kwi 21 2020, 20:21, w całości zmieniany 1 raz
Mistrz Gry
Mistrz Gry
Bezkresne lasy - Page 2 Xfrk63Q
https://magicznarosja.forumpolish.com/https://magicznarosja.forumpolish.com/https://magicznarosja.forumpolish.com/https://magicznarosja.forumpolish.com/https://magicznarosja.forumpolish.com/

Wto Kwi 21 2020, 20:18
The member 'Lena Wrońska' has done the following action : Kostki


'k50' : 40
Rodion Morozov
Rodion Morozov
Jak się bawić, to się bawić, drzwi wyjebać, okno wstawić
Priobie na Syberii, Rosja
32 lata
¾
przeciętny
poszukiwacz przygód; rosyjski Indiana Jones; były pracownik ubezpieczycielni
https://magicznarosja.forumpolish.com/t550-rodion-modestovich-morozov#760https://magicznarosja.forumpolish.com/t566-rodion-modestovich-morozov#812https://magicznarosja.forumpolish.com/t559-rodion-m-morozov#786https://magicznarosja.forumpolish.com/t561-rado-orzel-rodiona#793https://magicznarosja.forumpolish.com/t572-rosyjski-indiana-jones#828

Sro Kwi 29 2020, 01:03
- Chętnie. To może być interesujące - odpowiedział towarzyszce posyłając delikatny uśmiech. Takie rzeczy naprawdę go interesowały, ale patrząc na jego cele do osiągnięcia - nic dziwnego.
Nie zauważył zatrzymania Leny uznając, że jakby działo się coś naprawdę złego jego towarzysze słusznie oleją zasadzkę na rzecz zadbania o ich życie i zdrowie. Nie chcieli w końcu tu zginąć marnie czy zostawiać towarzyszy po drodze jak Jaś i Małgosia kamyczki czy tam okruszki chleba. Szedł w miarę swobodnie, bo w końcu zaklęcie zagłuszało jego kroki, kiedy nagle usłyszał syczenie. Morozov poczuł nagłe podekscytowanie. Znaleźli go! Więc istniała naprawdę spora szansa, że cała wyprawa zakończy się sukcesem. Aż nie mógł się nie uśmiechnąć, choć o zwycięstwie mówić było przedwcześnie.
Osip powiększył klatkę, za co Rodion w duchu był mu wdzięczny. Ośmieszyli się z Leną na samym początku, ale wtedy ich żałosne próby nie ważyły sukcesu całej wyprawy.
Kiedy zbliżyli się wystarczająco do źródła dźwięku, Rodion wyhaczył wzrokiem króla wężów. Trochę legendarne, piękne, a przede wszystkim wielkie stworzenie skryło się w leśnej kniei, a mężczyzna bez namysłu zamachnął się różdżką przy rzucaniu zaklęcia. - Neviliude! - rzucił trochę bezmyślnie, ale zaklęcie jednak zadziałało. Kiedy lina przyciągała zwierzę w szybkim tempie w jego stronę starał się stanąć w nagłym odruchu tak, aby gad wpadł od razu do klatki. Czuł, że lepiej uniknąć bezpośredniego starcia, nie mówiąc o stracie dla niego i Ministerstwa, gdyby zwierzę im uciekło. Zakładając, że wszystko poszło zgodnie z planem rzucił się, by zaraz zamknąć klatkę, licząc na to, że będzie szybszy od tegoż króla, który już im nie zwieje.


Ostatnio zmieniony przez Rodion Morozov dnia Czw Maj 07 2020, 00:43, w całości zmieniany 1 raz
Mistrz Gry
Mistrz Gry
Bezkresne lasy - Page 2 Xfrk63Q
https://magicznarosja.forumpolish.com/https://magicznarosja.forumpolish.com/https://magicznarosja.forumpolish.com/https://magicznarosja.forumpolish.com/https://magicznarosja.forumpolish.com/

Sro Kwi 29 2020, 01:03
The member 'Rodion Morozov' has done the following action : Kostki


'k50' : 4, 20
Weles
Weles
Bezkresne lasy - Page 2 3qhn7GC
https://magicznarosja.forumpolish.com/https://magicznarosja.forumpolish.com/https://magicznarosja.forumpolish.com/https://magicznarosja.forumpolish.com/https://magicznarosja.forumpolish.com/

Pon Maj 11 2020, 01:27
Osip tylko cierpliwie czekał na rozwój sytuacji, pozostawiając wszystko w ich rękach, gdyż uznał, że jego towarzysze dzisiejszej wyprawy znali się na tym o wiele lepiej od niego. Gdyby Helena miała dzisiaj więcej szczęścia, to być może wszystko udałoby się załatwić polubownie – w końcu jej nadzwyczajne umiejętności pośwista pozwalały dogadać się z niektórymi zwierzętami. Niestety, Wrońska nie mogła nigdzie dostrzec długo poszukiwanego króla wężów, ani tym bardziej jego charakterystycznego legowiska, mimo że rzekomo byli już bardzo blisko. W pewnym momencie zauważyła za to pierwsze ślady, które mogłyby ją do niego zaprowadzić, lecz było już za późno, by cokolwiek zdziałać. To właśnie Rodionowi udało się znaleźć króla wężów, który bardzo leniwie przemieszczał się w przeciwnym kierunku. Nie wyczuł niczyjej obecności, co pozwoliło Morozovowi wykorzystać tę sytuację i sprawnie rzucić zaklęcie Neviliude, które okazało się w tym przypadku niezwykle skuteczne. Mężczyzna za pomocą niewidzialnej liny szybko przyciągnął węża do klatki, a Osip niemal od razu ją zamknął, odskakując do tyłu, gdy zwierzę zaczęło niebezpiecznie syczeć, próbując się wydostać z pułapki. Nie miało jednak szans, by to zrobić, dlatego chłopak odetchnął z niemałą ulgą, spoglądając na Helenę i Rodiona. Wszystko wskazywało na to, że mogli już wracać.
- Misja zakończona – podsumował Osip z pełnym satysfakcji uśmiechem na twarzy, a następnie wraz z Morozovem chwycili za metalową klatkę z królem wężów. – Ale on jest ciężki! Lepiej się już zbierajmy – dodał bez namysłu, po czym wraz z Rodionem zgodnie ruszyli za Leną, która pokierowała ich w stronę wyjścia z bezkresnego lasu. Po kilkunastu minutach udało im się wreszcie dotrzeć na jego skraj, co oznaczało, że wyprawa wreszcie oficjalnie dobiegła końca, pomimo początkowych niepowodzeń. Ostatecznie jednak schwytanie zwierzęcia okazało się o wiele prostsze, niż zakładano na samym początku. Po wszystkim wspólnie teleportowali się do Ministerstwa Magii, gdzie Morozov mógł odebrać swoją zasłużoną nagrodę za dostarczenie im do serpentarium króla wężów.

Lena i Rodion otrzymują po 15 punktów do wydania w punkcie Mistrza Gry. Proszę się po nie zgłosić w odpowiednim temacie.

Wszyscy z tematu.

Sponsored content


Skocz do: