|
Czw Kwi 16 2020, 11:06 | | Sala Dadaizm Dadaizm to w rzeczywistości najmniejsza ze wszystkich sal w Całe Hylaea, która – oprócz tego że na co dzień pełni nieodłączną funkcję lokalu – najczęściej wykorzystywana jest w celach wystaw sztuki. Wystarczy jednak przycisnąć specjalny kontakt, by bordowa kurtyna znajdująca się na przeciwległej od wejścia ścianie rozstąpiła się i niespodziewanie powiększyła pomieszczenie za pomocą magii. To wszystko i nic. Jest to miejsce wyjątkowe, które bez wątpienia zawiera w sobie esencję ruchu Dada – nie tylko tego zapoczątkowanego przez Tristana Tzarę w klubie Cabaret Voltaire, ale i tego skupionego w Paryżu, Berlinie czy Nowym Jorku. Niechęć do kubizmu i futuryzmu przerodziła się w antysztukę, dlatego ściany zostały przyozdobione fantazyjnymi kolażami i fotomontażami wymykającymi się tradycyjnym klasyfikacjom, podczas gdy oświetlenie zostało zrobione z przedmiotów tzw. ready-made – najdziwniejszym z nich jest ceramiczny pisuar ze świecącą żarówką na wzór słynnej „Fontanny” Marcela Duchampa. W Dadaizmie nie brak i kontrowersji: na niektórych kolażach, które co jakiś czas zmieniają swoje ułożenie i tworzą nowe kombinacje, można dostrzec pornografię. Ta jednak zdecydowanie nie powinna dziwić miłośników tej sali, którzy mogą usiąść przy metalowych stolikach na futurystycznych, fantazyjnie zakrzywionych i – jak mogłoby się błędnie zdawać – niewygodnych krzesłach, które dostosowują się bezpośrednio do siedzącego. Całość wystroju bez wątpienia łączy się w swego rodzaju dadaistyczny i anarchistyczny miszmasz. |
|