Ślepy zaułek (K)

Wystarczy źle skręcić podczas powrotu ze straganów, by tutaj trafić. Ślepy zaułek to boczna odnoga ciemnego tunelu, która niespodziewanie zwieńczona jest kamiennym murem. Przy końcu nieco się rozszerza, tworząc prostokątną wnękę. W ścianach znajdują się uchwyty na nieduże lampy, a w połowie jej wysokości mieści się fryz z płaskorzeźbami przedstawiającymi motywy roślinne. Każdy, kto choć trochę uważał na zajęciach z botaniki magicznej rozpozna, że wyrzeźbione zostały przede wszystkim rośliny trujące – ciemiernik, tojad, bieluń, miłek czy szalej. Nic poza tym tutaj się nie znajduje, choć czasem w nocy można spotkać stado nocnic.

W tym temacie obowiązkowo musisz rzucić kością k6. 1, 3, 5 – to chyba Twój szczęśliwy dzień, ponieważ mimo przypadkowego zabłądzenia i wejścia w ślepą uliczkę, zauważasz, że pod murem rośnie kępa lebiody, której potrzebowałeś, by uwarzyć herbatkę dla denerwującego cię sąsiada. Tuż przy niej znajdujesz również dwa szpony – później okazuje się, że należą do nocnicy. 2, 4, 6 – wiedziony ciekawością dotykasz roślinnych płaskorzeźb orientując się o wiele za późno, jakby wraz z dotykiem na chwilę Cię zamroczyło, że wyjście z zaułka zostało odcięte przez wysoki na trzy metry mur z roślin odpowiadających tym wyrzeźbionym.