Sypialnia Sarnai

Klaustrofobicznie ciasny pokój nadaje się w zasadzie tylko na przesypianie nocy, dłuższe, świadome posiedzenia w nim grożą bowiem wrażeniem zaszczucia i izolacji. Zdominowane przez duże, zajmujące większość sypialnianej powierzchni łóżko, poza nim mieści jeszcze jedynie niezbyt pojemną szafę, kilka naściennych półek na książki i dużą donicę z fikusem. Drewnianą podłogę okrywa miękki, choć nieco wytarty zielony dywan, a przed porannym słońcem chronią całkiem ładne zasłony w liściasty wzór. W samym kącie pokoju upchnięta została jeszcze dodatkowa skrzynia, zawierająca w sobie niemal wszystko, co nie kwalifikowało się do schowania gdzieś indziej – stary, mający wartość głównie sentymentalną pled z Mongolii, stare zdjęcia i mocno sponiewierany życiem pluszowy orzeł.